Pierwsza kąpiel w wykonaniu rodziców
Dzisiaj pierwszy raz to MY mieliśmy tę przyjemność jaką jest możliwość wykąpania naszej Córeczki. Niestety nie mamy z tego rytuału żadnych zdjęć, ponieważ oboje byliśmy troszkę zajęci. Wbrew oczekiwaniom nie było tak źle Mała troszkę sobie pokrzyczała, ale ogólnie chyba Jej się nawet podobało. Trochę to wszystko trwało: buzia i uszka umyte wacikiem zamoczonym w letniej wodzie, nosek wyczyszczony solą fizjologiczną, reszta w wanience. Po kąpieli Maja została „naoliwkowana”, wyczesana
i ubrana w nowego „pajaca”.
Po kąpieli oczywiście przyszedł czas na kolację. Niestety jak zwykle podczas karmienia musiałem Maję cały czas szturchać i głaskać, bo co chwilkę przysypiała. W takim tempie to przed północa sama by się nie najadła. Teraz (22.30) Maja słodko spi. Rodzice wezmą teraz szybki prysznic i do spania. Niestety chwilowo trzeba dopasować swój rytm dnia do rytmu Małej bo inaczej będziemy chodzić niewyspani.